Lubelscy prawosławni poświęcili dzisiaj swoje wielkanocne koszyczki. Zobacz naszą fotorelację

Powszechny Kościół Prawosławny świętuje w ten weekend (4-5 maja) pamiątkę Zmartwychwstania Pańskiego. Za nami Niedziela Palmowa (28 kwietnia), podczas której w lubelskiej katedrze Przemienienia Pańskiego (cerkiew przy ul. Ruskiej 15) nabożeństwu przewodniczył arcybiskup Abel, obrzędy Wielkiego Czwartku oraz Piątku, a także święcenie pokarmów, które odbyło się przed cerkwią przy ul. Ruskiej.

Święcenie pokarmów było bardzo podobne do tego w rzymskim katolicyzmie.

- Zostaną one spożyte w niedzielę na śniadanie, już po nocnej liturgii zmartwychwstania, która rozpocznie się o 23.30. To nocne nabożeństwo jest najdłuższym w praktyce cerkiewnej, bo trwa prawie 4 godziny - tłumaczy Boublej. - W związku z dużą liczbą uchodźców z Ukrainy, którzy obecnie przebywają w Lublinie jest planowana jeszcze jedna uroczysta liturgia już w niedzielę, a później wieczernia - rodzaj nieszporów.

Skąd inne daty świętowania Wielkanocy?

- Kościół prawosławny przy wyliczaniu terminu świąt kalendarzem juliańskim, nie gregoriańskim [który obowiązywał w Polsce do XVI wieku, przyp. red.] Liczy się tutaj pełnia księżyca - tłumaczy Andrzej Boublej, rzecznik prasowy Prawosławnej Diecezji Lubelsko-Chełmskiej. - W przyszłym roku będziemy mieli je razem z katolikami w tym samym czasie, w tym zaś wypada najdłuższa możliwa, pięciotygodniowa przerwa.